Przysmaki DogWay - recenzja

Hello everyone!


Dziś krótka i szybka recenzja smakołyków DogWay, firmy w której spocie reklamowym mieliśmy okazję wystąpić! Dostaliśmy do przetestowania cały karton owych pyszności. 

Jeśli chodzi o skład (toć to przecież najważniejsze dla rzecz dla Yukiego) to jest on naprawdę świetny! Przysmaki w 100% prawie składają się z mięsa. 

DogWay proponuje 15 różnych przysmaków, które podzielone na 3 kategorię:
- gryzienie
-radość 
-zdrowie


Czy więc zasmakowały Yukiemu owe "słodkości"?
Oj smakowały i to jak. Wydaje mi się jakby to była miłość od pierwszego ugryzienia. Warto zaznaczyć, że Yukimura jest z typu piesełów wybrednych i z wrażliwym brzuszkiem. 
Prawie wszystkie smakołyki zostały pochłonięte ze smakiem i cieknącą ślinką (kojarzycie bajki w których jedna z postaci na widok czegoś boskiego zaczyna mieć silny ślinotok? To teraz wyobraźcie sobie takie coś u tej czarno białej bestii ze zdjęcia). 


Pewnie zastawiacie się dlaczego napisałam prawie. Otóż byłoby za pięknie gdyby wszystko psowatemu smakowało. Niestety, ale kurze łapki nie skradły serca. Ale zmarnować się nie zmarnowały, psiaprzyjaciółka zjadła z wielką ochotą je za niego. Widocznie książę Yuki ma za dobrze w dupci. Ale jako jedyna zwierzęcy jest rozpieszczany. W końcu jak można by potworka takiego smakołykami nie rozpieszczać (ten kto ma jakiegoś sierściucha wie o czym mowa, wystarczy jedno spojrzenie oczu i mięknie serce). 




Warto jeszcze wspomnieć o opakowaniach.  Są one bardzo szczelne (jeśli chcecie rozerwać, to raczej na darmo Wasze próby, nożyczki to Wasi w takich chwilach przyjaciele), przez co człowiek zapachu nie czuje bez otwarcia i zapach sam się nieulotni. Niestety tutaj pewna wada się wyłania. Choć wada to słowa nad wyrost, raczej drobne nieudogodnienie. Otóż mimo, że Yuki jest psem dość sporych rozmiarów, to całej paczki smakołyków na raz nie otrzymuje. (Och, co za niedobre człowieki) Tak więc czasem brakowało mi tego zamknięcia np. strunowego (odczułam szczególny jego brak, gdy smakołyki rozsypały się po torbie - paczka była otwarta, a w niej połowa smakołyków treningowych). 


Ale poza tym drobnym minusem Dog Way spisał się super i na medal. Polecamy serdecznie wszystkim! 
DogWay, trzymamy kciuki i łapki za Wasz sukces <3 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

-Tu Ryba, wzywam Cię, Yuki.

Międzyzdroje